Illbruck MOWO – rewolucyjne rozwiązanie dla domów pasywnych

Illbruck MOWO – rewolucyjne rozwiązanie dla domów pasywnych

8 sierpnia 2021 6 przez admin

Kompletny system montażu stolarki, do domów pasywnych i energooszczędnych.

Wprowadzanie do oferty nowości, zawsze wiąże się ze sporymi emocjami, często małym zamieszaniem a już na pewno z korzyściami dla klientów. System montażu Illbruck MOWO, zrewolucjonizuje w budownictwie energooszczędnym newralgiczny punkt, jakim jest montaż okien i drzwi. System też mieliśmy już okazję oglądać na targach w Norymberdze, gdzie został pokazany po raz pierwszy przez Tremco-Illbruck. Dziś wiemy już o nim wszystko i z dumą wprowadzamy do naszej oferty.

Korzystając z uprzejmości firmy Tremco-Illbruck, mamy przyjemność opublikować obszerny artykuł na temat systemu, autorstwa Pana Łukasza Augustyniaka.

illbruck MOWO – narzędzie Wielkiej Rewolucji

 

Autor: Łukasz Augustyniak

  1. 1.      Wstęp

Bezdyskusyjnym jest, że przyjęte 19 maja 2010r. przekształcenie (RECAST) dotychczasowej Dyrektywy EPBD 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków przez Parlament i Radę Unii Europejskiej i zapisanie tegoż przekształcenia pod nazwą Dyrektywa 2010/31/UE, niesie ze sobą dużo zamieszania i rodzi mnóstwo wątpliwości. Śmiało możemy mówić, o tytułowej „Wielkiej Rewolucji” w przepisach budowlanych, a jak to z rewolucją bywa, należy się na jej przyjście przygotować, m.in. zaopatrzyć w stosowne narzędzia. Na czym ta rewolucja ma polegać? Owa rewolucja ma korzenie w realizacji postanowień Protokołu z Kioto i założeniu utrzymania do 2020r. poziomu wzrostu globalnej temperatury poniżej 2oC. Przyjęto wówczas tzw. „pakiet 3×20”, gdzie do 2020r. ma nastąpić wzrost efektywności energetycznej oraz udziału odnawialnych źródeł energii w sumarycznym bilansie energetycznym o 20%, przy jednoczesnej redukcji emisji CO2 do 20%. Według danych Komisji Europejskiej, budynki przyczyniają się do zużycia ok. 42% energii oraz 35% emisji gazów cieplarnianych na terenie całej Unii Europejskiej. Najważniejszym przesłaniem Dyrektywy jest fakt, iż do 31 grudnia 2018r., nowo powstałe budynki administracji publicznej mają charakteryzować się „niemal zerowym zużyciem energii”, w przypadku pozostałych nowych budynków, gotowość całej rzeszy zaangażowanych, ma być wykazana do 31 grudnia 2020r. Energia ma pochodzić ze źródeł odnawialnych, w tym energii wytwarzanej na miejscu lub w pobliżu obiektu. Stosowne władze określą minimalne wymagania dotyczące charakterystyki energetycznej dla elementów budynku, m.in. przegród zewnętrznych – optymalizacja kosztów w odniesieniu do cyklu życia budynków. Szykują się też zmiany w certyfikacji energetycznej. Aby zobrazować na liczbach co to oznacza, warto zerknąć w ogólne kryteria klasyfikacji energetycznej budynków i przyrównać przedział zgodny z aktualnymi przepisami 90-120 [kWh/m2/rok] do przedziału 5-7 [kWh/m2/rok] dla budynku „blisko zero-energetycznego”. Mamy jeszcze wartości przejściowe, tj. 70 dla budynku energooszczędnego oraz 15 dla budynku w standardzie pasywnym, potocznie nazywanego, bez względu na gabaryty – domem pasywnym. Zgodnie z postanowieniami, państwa członkowskie UE, przygotują plany wdrożeń postanowień Dyrektywy na swoich terytoriach i zapewnią dostęp do instrumentów wsparcia, czymkolwiek by te nie były. I tym zdaniem, przechodzimy na grunt własny, pozostając w temacie montażu okien.

W projekcie Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dn. 01.10.2012r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, a dokładniej  Załączniku nr, dotyczącym wymagań izolacyjności cieplnej i innych wymagań związanych z oszczędnością energii , w pkt. 2.2.1, znajdziemy zapis: „W budynkach nowych, okna powinny być montowane w warstwie izolacji termicznej ścian wielowarstwowych, w celu eliminacji mostków termicznych”. Precyzyjnie mówiąc, chodzi o ograniczanie wartości liniowych mostków cieplnych. Określenie prawidłowego miejsca okna w murze, to jeden z najważniejszych elementów projektowania budynku. Niewłaściwa pozycja okna w połączeniu z nieprawidłowym montażem wręcz gwarantuje szczęśliwemu, na pozór, posiadaczowi drogich okien, o najwyższych „osiągach”…  zniweczone korzyści. Dla ściany wielowarstwowej, w szczególności trójwarstwowej, prawidłowy przebieg izoterm rejestrowany jest przy wysunięciu okna w warstwę ocieplenia. Kwestii montażu, a konkretnie uszczelnienia złącza okiennego, dotyczy także pkt. 2.3.2, który brzmi „W budynku mieszkalnym, zamieszkania zbiorowego i budynku użyteczności publicznej, współczynnik infiltracji powietrza dla otwieranych okien i drzwi balkonowych, powinien wynosić nie więcej niż 0,3 [m3/m*h*daPa2/3], z zaleceniem, aby po skończeniu budowy, budynek został poddany próbie szczelności przeprowadzonej zgodnie z Polską Normą (pkt. 2.3.4 załącznika nr 2 do Rosporządzenia).

 

  1. 2.      Potrzeba matką wynalazków

Idea systemu illbruck MOWO (skrót – Montaż okna w ociepleniu), zrodziła się w Niemczech, gdzie grupa inżynierów firmy Tremco illbruck, w ramach analizy projektów w Europie, odnotowała absolutny brak standardów uszczelnienia złącza okiennego w strefie izolacji termicznej (Fot. 1). W zasadzie ile budów na których realizowany był montaż w ociepleniu, tyle wariacji na jego temat i nikt nie dałby sobie przysłowiowej ręki uciąć gwarantując za jego poprawność tym samym. Najczęściej montaż taki realizowany był przy pomocy specjalnych konsol w połączeniu z foliami (membranami używanymi jak dotąd w montażu trójwarstwowym – zwanym popularnie ciepłym montażem). O ile na etapie koncepcji sprawa wydawała się „zjadliwa”, o tyle na etapie wykonawczym nie jeden monter ze swoim szefem zachodzili w głowę, post factum, jak podejść do tematu na budowie. Straszono ich bowiem od początku, że ich praca będzie poddana ocenie termowizyjnej i niedbalstwo czy brak wiedzy w tym co robią zostanie im przedłożone kolorowo na białym. Jedni wywiązali się z zadania jako tako, ocierając pot z czoła, drudzy główkowali jak naprawić błędy najmniejszym kosztem. Inwestor zapłacił przecież niemałe pieniądze, oczekując usługi na równie wysokim poziomie jak parametry okna pasywnego, które zakupił i przekazał do montażu fachowcom.

 Prowizoryczne rozwiązania

(Fot. 1 Brak standardów)

Firma Tremco illbruck, również w Polsce odnotowała znaczny wzrost liczby zapytań o taki sposób montażu ze strony architektów i projektantów, co wskazuje że i nasz rynek przygotowuje się merytorycznie do Wielkiej Rewolucji. Firma zdecydowała we wrześniu br. o wdrożeniu systemu illbruck MOWO (nazwa oryginalna z języka niemieckiego- Vorwandmontage-System), systemu który jest niewątpliwie uzupełnieniem oferty ciepłego montażu i ostatnim jego brakującym ogniwem w ofercie. Prezentacja premierowa i pierwszy montaż pokazowy odbył się 2 października br. w firmie ELWIZ S.A. w Świdnicy, zaś przydatność w praktyce jako pierwszego kompletnego systemu montażu okien w ociepleniu, została potwierdzona 20 listopada 2012 w domu jednorodzinnym w Tczewie k/Gdańska (Fot. 2).

 Montaż systemu MOWO

(Fot. 2 Montaż pierwszego systemu illbruck MOWO, prywatna inwestycja w Tczewie k/Gdańska)

 

  1. 3.      Opis systemu

illbruck MOWO to pierwsze na rynku europejskim, kompleksowe rozwiązanie montażu i uszczelnienia okna wysuniętego poza lico muru, w warstwę ocieplenia. System bazuje na profilach instalacyjnych PR007 oraz PR009, trwale połączonych ze ścianą nośną za pomocą kleju szybkowiążącego SP340. Uszczelnienie okna (nadproże i boki), realizowane jest przy pomocy taśmy rozprężnej TP652 Trio+ dedykowanej do budownictwa pasywnego, zaś dolne złącze uszczelniane jest przy pomocy profilu podokiennego PR010 (λ = 0,032 W/(mK)) w zestawie z taśmą rozprężną TP610 illmod Eco. Profil instalacyjny PR007 (λ = 0,07 W/(mK)) docieplany jest dodatkowo klinem izolacyjnym PR008 (λ = 0,032 W/(mK)), który poprawia izolacyjność cieplną całej ramy MOWO.

 izotermy bok izotermy dół

 

Profile instalacyjne, z której budowana jest rama MOWO, wykonane są ze sztywnego materiału konstrukcyjnego na bazie poliuretanu, żywic i dodatków modyfikujących, polepszających takie parametry jak twardość, wytrzymałość czy odporność na wodę i pleśń. Klin izolacyjny to nic innego jak polistyren ekspandowany wzbogacony grafitem, w celu pocienienia warstwy izolacyjnej elementu dociepleniowego. Pozostaje jeszcze kwestia łączenia mechanicznego. Badania właściwości użytkowych systemu MOWO zostały przeprowadzone zgodnie z wytyczną ift Rosenheim MO-01/1 w zakresie mocowania i uszczelniania, jako pierwszego systemu instalacji okna poza licem muru na klej. W raportach z badań, nie znajdziemy łączenia mechanicznego. Wyniki z badań bazują zatem wyłącznie na połączeniu klejonym, profil instalacyjny-mur. Niemieccy inżynierowie z firmy Tremco illbruck, zdecydowali jednak o włączeniu łączników (Fot. 3) do systemu z prostego powodu, a mianowicie mocowanie profili instalacyjnych jest ułatwione – ramę można precyzyjnie wypoziomować, po drugie wkręty zapewniają stabilność konstrukcji i pozwalają na obciążenie konstrukcją okna w krótszym czasie (w warunkach 23oC i wilgotności względnej powietrza 50% już po 7h).

kotwienie kształtek

(Fot. 3 Sposób łączenia mechanicznego ramy instalacyjnej do muru)

 

Z racji tego, że nie mamy na budowie stałych, wzorcowych parametrów, rekomendacją firmy jest mocowanie ościeżnicy okna po 7h, zaś okna z pakietem szybowym czy stałych przeszkleń, po upływie 24h. Należy pamiętać, że obciążenie na profile instalacyjnym, nie może przekraczać wartości 200kg/mb.

O ile przytwierdzanie profili instalacyjnych, nie wymaga specjalnych umiejętności i dłuższego komentarza, o tyle gruntowanie powierzchni i klejenie warte jest zatrzymania się i uznania za newralgiczne etapy montażu. To proces gruntowania i klejenia decyduje o jakości połączenia okno-mur. W zasadzie nie możemy mówić to o wysokiej czy niskiej jakości, ale o jakości która jest bądź jej nie ma. Gruntowanie i klejenie odbywa się w temperaturze powyżej +5oC, przy czym należy mieć na uwadze że wychłodzona po nocy powierzchnia muru, może mieć znacznie niższą temperaturę niż temperaturę aniżeli minimalna, zalecana temperatura otoczenia, w ktorej przyszło nam od rana pracować. Precyzując – chodzi o temperturę podłoża. Środek gruntujący sieciuje pod wpływem wilgoci z otoczenia, więc powinniśmy dozować niewielką ilość do osobnego, czystego pojemnika (Fot. 4), aby uniknąć żelowania podkładu. Silnie zgęstniały podkład gruntujący nie nadaje się do dalszego wykorzystania.

Gruntowanie kształtki

(Fot. 4 Nakładanie podkładu gruntującego na profil instalacyjny)

 

Kolejna kwestią wartą skupienia większej uwagi są naroża ościeży. Nanoszenie kleju hybrydowego SP340 na profil instalacyjny, powinno odbywać się z pomocą pistoletu pneumatycznego bądź akumulatorowego do mas wysokiej lepkości. W czasie aplikacji kleju, pistolet powinien być utrzymywany w pozycji pionowej do podłoża (Fot.5).

 Nanoszenie kleju

(Fot. 5 Nanoszenie kleju na zagruntowany uprzednio profil instalacyjny)

 

Połączenia w narożach ramy instalacyjnej powinny być dodatkowo potraktowane klejem, abyśmy mieli pewność że konstrukcja jest szczelna również na połączeniach. Trzecim newralgicznym punktem montażu są naroża okienne (Fot. 6 i 7) i precyzja połączenia tuż po wstawieniu ościeżnicy w otwór. Czas rozprężania taśmy rozprężnej TP652 illmod Trio+ zależny jest od temperatury, więc należy mieć ten aspekt na względzie – montaż w sezonie letnim (szybkie rozprężnie) czy warunkach chłodu (powolne rozprężnie).  Zakres pracy taśmy rozprężnej TP652 w szczelnie wynosi 8 – 15mm dla domu pasywnego, zaś szerokość taśmy dobierana jest w zależności od szerokości profilu okiennego (np. dla profilu 90mm, szerokość taśmy będzie wynosiła 88mm).

trio na narożu okna

(Fot.6 Precyzja przy wykańczaniu naroży z taśmy rozprężnej )

 przed rozprężeniem

(Fot.7 Dolne złącze okienne tuż po zamontowaniu okna)

 

Podsumowanie

System illbruck MOWO jest przede wszystkim próbą wprowadzenia standardu do montażu stolarki okiennej w warstwie ocieplenia jako systemowe mocowanie okna z jednoczesnym uszczelnieniem złącza okiennego. Z systemu została całkowicie wykluczona pianka poliuretanowa, która w złączu okiennym wymaga natychmiastowego wręcz przykrycia (brak odporności na promieniowanie UV, które niszczy jej strukturę czy wodę, która osłabia parametry termoizolacyjne i akustyczne). System nie zakłada również stosowania specjalnych konsol do montażu, a rama instalacyjna dla okna wykuszowego, jest naturalnym przedłużeniem ościeża, co oznacza że możemy mówić o powtarzalności (brak przycinania folii przy konsolach i kłopotliwego ich uszczelniania klejem). Co to wszystko oznacza dla inwestora? Z pewnością realne ograniczanie wartości liniowych mostków cieplnych, ale też możliwość wcześniejszej adaptacji wnętrza przy takim rozwiązaniu. Jak dotąd, inwestor musiał czekać na docieplenie domu, aby móc próbować uszczelnić okno w warstwie ocieplenia. System MOWO, umożliwia pełne zamknięcie otworu już po 24h, zatem inwestor nie jest pozostawiony samemu sobie z problemem kontynuacji montażu, a konkretnie uszczelnienia. We wstępie przytoczono także punkt 2.3.2 Załącznika nr 2 do projektu Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dn. 01.10.2012r, który mówi o szczelności otwieranych okien i drzwi balkonowych na maksymalnym poziomie 0,3 [m3/m*h*daPa2/3]. Jako, że system dedykowany jest przede wszystkim do budownictwa pasywnego i blisko zero-energetycznego, współczynnik infiltracji powietrza dla systemu MOWO obliczono na poziomie a < 0,1, a więc może iść w duecie z najbardziej szczelną stolarką w 4 klasie przepuszczalności powietrza. Izolacja akustyczna dla systemu jest na poziomie Rw=50dB. Okna mogą być wyniesione w ocieplenie na pojedynczym profilu PR007 (90mm)  lub PR007 z profilem dodatkowym PR009, a wówczas uzyskujemy wykusz do 160mm. Firma Tremco illbruck zapewnia wsparcie na etapie projektu i wykonania, każda budowa jest monitorowana na etapie realizacji, a zachowanie procedur wynagradzane jest udzieleniem 5-letniej gwarancji na funkcjonalność systemu.

Warto nadmienić, że jedym z głównych obowiązków władz w obliczu Dyrektywy 2010/31/UE, jest zapewnienie instrumentów wsparcia – impulsów do zmiany standardów budowy budynków w Polsce. Rada Nadzorcza NFOŚiGW, podjęła 26 września 2012r. decyzję o uruchomieniu dopłat do kredytów na budowę lub zakup budynków energooszczędnych – jednorazowe, bezzwrotne dofinansowanie do 50k PLN do budowy domu pasywnego oraz 30k PLN do domu energooszczędnego. Wzrosło dofinansowanie do zakupu mieszkań w standardzie pasywnym – do 16k PLN i energooszczędnym – 11k PLN brutto.  Program rusza w I kwartale 2013 i potrwa do 2018. Fundusz wesprze inwestorów i kupujących na łączną kwotę 300mln złotych.Od 31.12.2020r. budowanie domów o „niemal zerowym zużyciu energii” stanie się obowiązkiem wszystkich inwestorów w Polsce.